Komentarze: 1
Czuję się jak stado dzikich psów,które widzą kota...czyli jestem wkurzona...Miałam iść na medium,ale Jarek nie mógł iść, Kamilowi się nie chciało, a Seba to nie wiem czy szedł...mam ochote coś rozwalić.A miałam taką ochote się wyszaleć na parkiecie,a le nikt nie miał dla mi czasu - oczywiście...PIERDOLE WSZYSTKICH I WSZYSTKO!!!!!!!!!Poza tym mój chłopak Kamil mnie też dziś wkurzył i postąpił chamsko,tego mu nie wybacze...Mam już tego ciągłego oszukiwania mnie dość...Dlaczego ten świat jest tak bardzo niesprawiedliwy i bezlitosny, nie wspomnę już o moim piepszonym losie, który przynosi mi same smutki i cierpienia...Ja wiem, że użalanie się nad sobą jest głupie i bez sensu, ale nie daje sobie już rady i naprawde to mnie fizycznie i psychicznie wykańcza...Z każdym dniem coraz bardziej czuje, że zbliżam się do innego świata...świata dusz umarłych...