Archiwum 03 listopada 2003


lis 03 2003 Sny władają moim wnętrzem....
Komentarze: 3

Witam...właśnie teraz wróciłam z Neda...byłam na spotkaniu z Sebastianem...równy i spoko z niego gościu...myślę, że zostaniemy dobrymi znajomymi...Byliśmy najpierw w takcie...kupiłam se naszywke z diabełkiem...:> przy okazji spotkaliśmy znajomych Seby, fucka i reszte... na medium już ich zdążyłam poznać...potem właśnie poszliśmy do neda i se gadaliśmy...Teraz jestem w domu jak zwykle sama spędzam ten czas w moich czterech ścianach...przy muzyce gotyckiej i obiedzie:)A w pokoju obok siedzi wujcio...babcia i reszta rodzinki....

Ostatnio miałam bardzo dziwny sen... nie rozumię go wcale, ale myśle, że to jest proroczy sen i chyba się go trochę boje...ale może nawet dobrze by było dla wszystkich i dla mnie gdyby się sprawdził...

irma_rose : :
lis 03 2003 ARTROSIS...tysiące róż...
Komentarze: 2

Patrząc w lustro smutku
Widząc swoje martwe oczy
Skryte przed światłem
Pośród posągów bóstw zapomnianych

Tańcząc pośród cieni
Minionych lat wspomnień
Tysiąc barw szarości
Utraconych kolorów blask

Przejdź na drugą stronę
Tam odnajdziesz swoją śmierć
Ukojenia pokusę tak dawno wymarzoną.

irma_rose : :
lis 03 2003 Nieśmiertelni...
Komentarze: 2

Wczoraj byłam z rodzinką u babci.... nudziło mi się w domu tam u niej.... więc zostawiliśmy wszystkich i poszłam się z babcią przejść... tak pogadać... Opowiedziała mi o życiu... miłości do innych... problemach ludzkich itd... Czułam się jakbym gadała z psychologiem... jakoś mi to wszystko pomogło...Opowiedziała mi też  o jej przyjaciółce, która zmarła rok temu... miała też astmę oskrzelową... tak jak ja...jakoś dreszcze mnie wzieły jak mi o tym opowiadała... to nie jest chyba idealna śmierć... a ja moge tak umrzeć...Astma to choroba nieuleczalna, ale da się z nią żyć... Siara mi jest jakoś za to co się wydarzyło na medium... wszyscy się patrzeli próbowali pomóc... a ja czyłam się jakbym umierała... dziwne uczucie... zawsze mnie ono nachodzi jak mam napady duszności...Nigdy wcześniej nie myślałam o tym, że ta choroba może spotkać właśnie mnie... inni się z tego śmieją... a mnie to boli...Hym....jestem nienormalna co się przejmuje innymi...powinnam mieć to w dupie... ale jakoś nie mam... Dzisiaj idę z Sebą na piwko...żeby nikt nie myślał sobie za wiele... to spotkanie kumpla z kumpelą i nic więcej...................kurde nie chce mi się pisać....

irma_rose : :