Jestem przybita....
Komentarze: 3
Kompletnie znudzona jestem już wszystkim...mam dość budy....rodziców...ludzi mnie otaczających i mam dość siebie...Dlaczego tak się dzieje, że...kiedy pragnę śmierci...ona zamiast być blisko mnie...oddala się i napade nie winne osoby...To bez sensu... muszę się wybrać do psychologa...bo naprawde mam już kompletnego doła...jeszcze wczoraj matka się po mnie wydarła, że jestem nikim...pierdolona satanistką...osobą która w przyszłośći zgine z głodu...zimna...bo nie znajde sobie pracy i nie dostane sie do żadnego liceum...Te słowa mnie kompletnie dobiły...czuję się taka samotna...Tak bardzo jak Agnieszka... to żeśmy się dobrały...Dziś medium a ja nie idę...Jutro idę na urodzinki Sabiny...ciekawe czy Larsena też idzie?!...Dziś oglądałm "Tożsamość" fajny film...ale troche dziwny...
Seba jakoś się nie odzywa do mnie...nic nie pisze ani na blogu ani na gg... co ja zrobiłam...??Dlaczego nie piszesz?... Świat i ludzie są okrutni...bo wciąż zadają sobie ból...
Dodaj komentarz