irma-rose

:<:<:< Błędy...każdy je popełnia, ale czy one są aż tak okrutne i złe, że potrafią zniszczyć nawet to co trwało 10 lat...zniszczyć coś co z każdym dniem kwitło i się wzmacniało miłością braterską...?Przyjaźń to jest dla mnie najważniejsza część szczęścia, które człowiek może posiadać....zaniedbując ją, możemy stracić coś co miało dla nas wielkie znaczenie...możemy utracić osobę która naprawdę kochaliśmy.... :<:<:<

Moje życie zamienia się w koszmar...tracę wszystko...jak długo to będzie trwało?...jak długo będę potrafiła z tym żyć?...może za niedługo to dobiegnie końca...i zniknę jak zmora w ciemnej oddali.......

Nic nowego sie nie dzieje...poza tym, że z każdym dniem depresja atakuje mnie coraz częściej...ludzie dają mi do zrozumienia że jestem im nie potrzebna...czuję się jak piąte koło u wozu...wszystko boli....i niszczy moją psychikę...

Zatracona...zdesperowana...błądze gdzieś...nawet nie wiem gdzie...przy życiu trzyma mnie tylko Kamil.Bo straciłam swą najlepszą przyjaciółkę (Larsi)chociaż ona mnie już nie kocha i ma w dupie...ja ją zawsze będę kochać i zawsze będzie dla mnie najlepszą przyjaciółką i siostrą na świecie...To moja wina to wszystko moja wina...jestem piepszona egoistką...

Moja najlepsza przyjacióka zerwała naszą przyjaźń...nie wiem co mam robić...to okropne..ja żałuje wszystkiego co bylo zle...ale ona i tak mi nie wybaczy...mam ochote sie zabić...POMOCY co mam robić...ja ją kocham i potrzebuje...10 lat przyjaźni...

Hej...piszę ze szkoy mam wirusa więc dugo mnie nie byo i chyba jeszcze trochę mnie nie będzie...cos mi się stao...ale mam nadzieje że w końcu mi tan komputer naprawią...U mnie nudy,,,chyba nic sie nie zmienio...W szkole jak narzie fajnie...ale pewnie nie na nugo...Jestem juz Metalem na wieki!!!Wkońcu zrozumiaam kim chce być...Sebastian Krystian i Kamil (ale nie mój)są super tęsknie za nimi!!!