Archiwum październik 2003


paź 31 2003 HELLOWEEN...
Komentarze: 3

Dziś helloween, mój ulubiony dzień w roku... idę do szkoły przebrana w upiorka, a potem na medium... Wczoraj miałam dziwny dzień... zdarzyło się coś bardzo dziwnego... już tak naprawde sama jestem głupia z tego bo nie wiem jak to się stało... okradli mojego tatę... dwa ważne dokumenty 700zł i dowód osobisty...Jakimś cudem dokumenty znalazły się w innym pokoju pod serwetką... tata stwierdził, że miał wszystko przekopane w szawie i nie na swoim miejscu... on twierdzi, że ktoś wszedł sobie do domu jak wszyscy spali, ale to nie możliwe, bo drzwi były zamknięte...Więc papiery się znalazły...ale kasy i domumentów nie ma... to jest wszystko bardzo dziwne...Dzwoniła Larsena z sanatorium...i pogadałyśmy sobie troszkę...Potem dzwonił wujcio z Niemiec i mnie tam znowu zapraszali...hym... pojechać tam czy nie?... Tak bardzo cieszę się, że idę na medium...będę straszyć...albo będą straszyć mnie...hehe...Umowiłam się z  Sebą na piwko w poniedziałek....fajnie znów sobie pogadamy...Nudzi mi się... głowa mnie napierdala jak nie wiem... wczoraj na fizyce babka zrobiła mi ochrzan za to jak ja się ubieram... nosze trupy na bluzach i że się zmieniłam... tak mi nawija a ja myślałam że tam dupne ze śmiechu...oki na dziś to tyle bo nie chce mi się pisać....

RZYCZĘ WSZYSTKIEM STRASZNEGO I UPIORNEGO HELLOWEEN.....

irma_rose : :
paź 27 2003 Wszytsko mi się nie układa...
Komentarze: 3

Wiecie co wam powiem...słyszałam, że medium mają zamykać bo są jakieś problemy... ale jestem wkurzona... dosłownie mam dość tego wszystkiego już...ale jebać to... Moja babka z religji dziś wyszła se na chwile z lekcji, a ja w tym czasie dorwałam dziennik pani...posprawdzałam se oceny itp...a tu do chuja ona wchodzi i mnie opierdoliła z góry na dół... myślałma, że zjade ze śmiechu... A tak pozatym to należe do trój osobowego krąu czarnych kapłanów czy jakoś tak... i mamy za zadanie zdemolować i doprowadzić do upadłości kościoły o dwóch promieniach od okręgu (czy jakoś tak :)) i jeszcze musimy doprowadzić do wyginięcia księdzów i katechetów... spoko no nie...

Natalia w budzie dziś chyba coś paliła, bo kurde zaś chumorka miała niesamowitego... hehe zresztą żadna nowość...Anka tak samo...No więc jutro znów idziemy do neda i Daria też...ale tym razem musimy se jakieś większe zjeby porobić....oki na dziś to tyle papatki...

irma_rose : :
paź 25 2003 Wczoraj były zjeby....
Komentarze: 5

Po lekcjach wybrałyśmy się do Neda: Ja, Nati, Daria i Ania...gadałyśmy i nabijałyśmy się z wszystkiego... potem przyszedł Piotrek...chłopak Natali i coś tam pogadał i poszedł...W domu byłam przed 20.00 Siadłam sobie na neta i gadałam z Sebą... Joną i wieloma innymi ludźmi....Jonka już nie jest z Krzysiem...  to wszystko jest takie pomieszane....kochała go, ale w głowie zawrócił jej inny....to w sumie podobnie do mnie bo mi zawrócił w głowie Krystian... no ale cóż...nieszczęścia chodzą po ludziach.... wracając do Jonki.... to powiem szczerze że bakowało mi jej... to moja przyjaciółka... a prawie wogóle się nie widujemy... musze to naprawić... Tak jest zawsze... gdy układa mi się z Kamilem to z Joną i Larsi mi sie wali... jak dobrze jest z Larsi to Kamil i Jona idą na bok... a jak więcej czasu spędzam z Jonką to z  Larsi i Kamilem się nie widuje... i tak to wygląda...Ale myśle, że z tym problemem dam sobie rade... wiele wczoraj przemyślałam, zastanawiałam się na moim sensem życia i wogóle...  doszłam do wniosku, że muszę się komuś zwierzyć...dlatego też wybiorę się do psychologa... czasami na serduszku robi się lżej i lepiej, gdy dzieli się z kimś swoje problemy, tzn. opowiada się o nich, a osoba ta stara Ci się pomóc...Nie chodzi mi o to, żeby inni się przejeli tym, albo że koniecznie muszą mi pomóc... ja poprostu chce się zwierzyć... jak ktoś bedzie chciał pomóc to mi pomoże o ile się będzie dało... jak nie to będę musiała dać sobie sama radę...Inni też mają problemy, ja mimo iż mam dużo swoich to pomagam też innym je rozwiązać... Ludzie jak ja pierdole od rzeczy...Pewnie dlatego, że przed chwilą wstałam i nie czuję się na siłach...dobra spadam...Pozadawiam wszystkich... 

irma_rose : :
paź 24 2003 Jestem przybita....
Komentarze: 3

Kompletnie znudzona jestem już wszystkim...mam dość budy....rodziców...ludzi mnie otaczających i mam dość siebie...Dlaczego tak się dzieje, że...kiedy pragnę śmierci...ona zamiast być blisko mnie...oddala się i napade nie winne osoby...To bez sensu... muszę się wybrać do psychologa...bo naprawde mam już kompletnego doła...jeszcze wczoraj matka się po mnie wydarła, że jestem nikim...pierdolona satanistką...osobą która w przyszłośći zgine z głodu...zimna...bo nie znajde sobie pracy i nie dostane sie do żadnego liceum...Te słowa mnie kompletnie dobiły...czuję się taka samotna...Tak bardzo jak Agnieszka... to żeśmy się dobrały...Dziś medium a ja nie idę...Jutro idę na urodzinki Sabiny...ciekawe czy Larsena też idzie?!...Dziś oglądałm "Tożsamość" fajny film...ale troche dziwny...

Seba jakoś się nie odzywa do mnie...nic nie pisze ani na blogu ani na gg... co ja zrobiłam...??Dlaczego nie piszesz?... Świat i ludzie są okrutni...bo wciąż zadają sobie ból...

irma_rose : :
paź 19 2003 Dziś jest u nas Odpust...
Komentarze: 0

Hym...co by tu napisać... a więc nawiązując do tematu, mamy odpust... byłam se z Larsenką porobić zjeby....Kupiłam sobie pierścionek z wężem... wisiorek takiej fajnej muchy i nietoperza na pentagramie...fajnie było, potem poszłyśmy do Krystiana. Po drodze spotkałyśmy gościa całego we krwi... ale mniejsza z tym... Jadłyśmy ciepłe lodu u niego i Larsi mi jebła lodem w twarz, byłam cała we śmietanie :)...potem poszłyśmy do Lestata....Założyłam się z Krystianem o wóde, że ma przeżucić przez nacyne rower tak, żeby nie wpadł...jak wpadnie wóda idze do mnie jak nie wpadnie ja musze wydać kase...Potem się zwijałyśmy do domu...Przyjechała babcia i dała mi kase...ide sobie kupić pieszczochę....Ale chamstwo heheh ciesze się, że dała mi kase, a że przyjechała to mam to w dupie, jestem okropna wobec innych...ale cóż cała ja...Larsena jedzie na miesiąc do sanatorium.... hym...będę miała spokój....żartuje, będę tęsknić i chyba się zanudze...Jutro mam sprawdzian z religi...huj nic nie umnię kapa do kolekcji...poza tym i tak  nie będę sama bo kto by się uczył na religie- jakiś kretyn...Spadam nie ma co pisać....

irma_rose : :